WickedGirl |
Wysłany: Sob 18:03, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
Heyo out der, im new in www.wislaogi.fora.pl .... well, i didnt know i should've come first over here n introduce myself to u ppl:) but here i am, a 21 years old Female, committed:) hehe, oh shoot u all gonna avoid me now hehe, nah I know u ppl aint gonna trash me right from da beginning:) im into makin fun, playin basketball, travellin, movies n music.. a chatterbox??? well...... maybe:) hehehe, nah aint dat much:)
I hope I'd be able to drag many funny things for ya'll !!
keep it real n thx for welcomin me in yr house as a long-lasting member:)
Peace ya'll
_________________
purchase tramadol |
|
Ogiboski |
Wysłany: Nie 15:32, 12 Lut 2006 Temat postu: Wisła Kraków 5:1 FC Miedzeszyn (Gospodarz) |
|
Bramki:
1:0 - Choroszucha (6')
2:0 - Choroszucha (27')
2:1 - Pantzar (48')
3:1 - Choroszucha (59')
4:1 - Domagalik (68')
5:1 - Domagalik (81')
11628 widzów przybyło na *Wisełka Kraków* Arena, warunki atmosferyczne sprzyjały grze w piłkę. Taktyka zespołu *Wisełka opierała się na ciekawym ustawieniu 4-4-2. Na murawę wybiegli: Kuras - Myrcik, Łubian, Braś, Choroszucha - Zurkinden, Bensz, Płomiński, Dollinger - Domagalik, Junkiert.
Taktyka zespołu Miedzeszyn opierała się na ciekawym ustawieniu 4-3-3. Na murawę wybiegli: Makieła - Woźnica, Noras, Gawliński, Zięba - Tyran, Agudo, Zglenicki - Potoczna, Bochenek, Pantzar.
Oczywistym było, że ulubioną taktyką zespołu Miedzeszyn jest atak skrzydłami. Zespół *Wisełka objął prowadzenie w 6 minucie po fenomenalnie wykonanym rzucie wolnym. Jędrek Choroszucha zmienił wynik na 1-0. Jakub Myrcik (*Wisełka) będzie musiał odpocząć od piłki przez jakiś czas, wskutek poważnej kontuzji stopy. Paweł Bartniczuk wbiegł na boisko w jego miejsce. Goście podnieśli ręce do góry, ciesząc się z wyrównującej bramki w 9 minucie. Józef Kuras jednak zdołał w ostatniej chwili odważnym wyjściem zablokować strzał - nie ma gola. W 17 minucie zmiana w zespole Miedzeszyn - kontuzjowanego piłkarza zmienia Ireneusz Stafiej. Karol Zglenicki doznał bolesnej kontuzji i już nie zagra w tym meczu. To wielka strata dla drużyny. W 27 minucie spotkania, po ewidentnym zagraniu ręką w polu karnym, sędzia wskazał na wapno. Zawodnik drużyny *Wisełka, Jędrek Choroszucha, spokojnie zamienił ten prezent na gola na 2-0. W 28 minucie zawodnik drużyny *Wisełka, Paweł Bartniczuk, po starciu z rywalem padł na murawę tuż za linią pola karnego. Jednak sędzia uznał, że zawodnik symulował i ukarał go żółtą kartką. Zespoły zeszły do szatni na przerwę z wynikiem 2-0. Drużyna *Wisełka, osiągając 56 procent posiadania piłki, zdominowała mecz.
Goście zmniejszyli straty na 2-1, kiedy Hannes Pantzar trafił do bramki, po wyśmienitym podaniu z lewego skrzydła w 48 minucie. Jędrek Choroszucha powiększył prowadzenie na 3-1 dla *Wisełka, wykonując jedenastkę piekielnie silnym uderzeniem. Jędrek Choroszucha zdobył swoją trzecią bramkę - hat-trick! Kornelius Zurkinden dośrodkował po ziemi, tam w rękę któregoś... GOOL! Jeest! Jest gool! Radosław Domagalik! Ładnie się tam zachował. Trener wpada na boisko! 68 minuta spotkania. 4-1. Seria szybkich podań w środku pola w 75 minucie, którą mocnym strzałem na bramkę zakończył Zdzisław Junkiert, powinna była zaowocować kolejnym golem dla *Wisełka. Jednak Kryspin Makieła wybił piłkę - co za fenomenalna parada!!! Szybka akcja lewym skrzydłem pozwoliła drużynie *Wisełka zwiększyć prowadzenie na 5-1. Radosław Domagalik mimo trudnej sytuacji zdołał z ostrego kąta umieścić piłkę w bramce.
Zespół *Wisełka dominował w spotkaniu, osiągając 57 procent posiadania piłki. Najważniejszym piłkarzem zespołu *Wisełka był Radosław Domagalik. Z drugiej strony, Paweł Bartniczuk miał fatalny dzień. Najważniejszym piłkarzem zespołu Miedzeszyn był Olgierd Zięba. Niestety, Ireneusz Stafiej zanotował fatalny występ. Końcowy wynik meczu: 5-1. |
|